Czerń... ulubieniec każdej garderoby. Nie dość, że do wszystkiego pasuje, to nadaje ciut pazurku dla naszego outfit'u. W sumie to za to kochany czarny :D
Wiadomo, że wiosna zaczyna się zbliżać, dlatego dla tego dość nudnego i przygnębionego look'u przełamałam morskim kolorkiem, dodając ciut blasku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz